poniedziałek, 28 grudnia 2015

Dyniowe muffiny

Wspomnienie jesieni... ;)

Jesień to czas, kiedy u mnie w kuchni (i pewnie nie tylko u mnie ;) ) króluje dynia pod różną postacią. Najbardziej kocham zupę dyniową i wszelkiego rodzaju ciasta i ciasteczka z dynią.

Dla moich kochanych współpracowników, żeby ta jesień nie była taka depresyjna, upiekłam dyniowe muffiny. Chciałam jakoś osłodzić poniedziałkowe trudy w pracy ;)



Oto przepis na 12 muffinek:
suche składniki:
  • 2 szklanki mąki,
  • 1 szklanka cukru => gdy dodasz cukier brązowy, babeczki będą ciemniejsze ;),
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 1 łyżeczka przyprawy korzennej,
mokre składniki:
  • 4 jajka,
  • 3/4 szklanki oleju rzepakowego,
  • 2 szklanki startej na dużych oczkach dyni,
dodatkowo:
  • mała miseczka pestek z dyni.

Rozpoczynam od włączenia piekarnika na 180C w opcji grzałka dolna.

A teraz do dzieła:
1. W jednej misce mieszam wszystkie składniki suche: mąkę, cukier, proszek do pieczenia i przyprawę korzenną.
2. W drugiej misce mieszam wszystkie składniki mokre: jajka, olej i dynię.
3. Składniki mokre dorzucam do suchych i mieszam niezbyt dokładnie tak, by się ze sobą połączyły.
4. Przekładam ciasto do brytfanki muffinowej wypełnionej papilotkami.
5. Każdą muffinkę posypuję na wierzchu kilkoma pestkami dyni.
6. Wkładam brytfankę do piekarnika nagrzanego do 180C i piekę ok. 25 minut aż babeczki się ładnie zrumienią.
7. Po tym czasie wyjmuję muffinki z piekarnika oraz z brytfanki i studzę je na kratce.

Smacznego!



Tym razem inspiracją był przepis z bloga: http://cynamonowypyl.blox.pl/





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz