sobota, 28 marca 2015

Pierś z kurczaka inaczej...

Przeglądając różne przepisy pod kątem sobotniego rodzinnego obiadu, wpadł mi przed oczy pewien przepis, który bardzo mnie zaciekawił. Zainspirował mnie do tego, aby nasz wspólny obiad wyglądał nieco inaczej. Oczywiście dodałam wiele od siebie. Było to danie typowe-nietypowe ;) Typowe, bo pieczona pierś z kurczaka. Nietypowe, bo z wkładką ze szpinaku i żółtego sera oraz całość zawinięte w ciasto francuskie. Trochę czasochłonne (może dlatego, że pierwszy raz robiłam taką wersję i się bardzo starałam - następnym razem będzie szybciej), ale powiem tak: było warto poświęcić ten czas na przygotowanie obiadu ;) Wszystkim bardzo smakowało :D Mięso zapiekane w ten sposób nie jest tak suche, lecz wilgotne i smakowite. Do tego można dołożyć mizerię (jak było w naszym przypadku) lub inną lekką surówkę oraz ziemniaki w dowolnej formie (u nas były tradycyjne, czyli gotowane).

POLECAM!

Czas pierwszego przygotowania: 10-15 minut
Czas pieczenia: 40 minut
Całość: ok. 1 godz.

Na 3 osoby potrzebne są:
  • 3 pojedyncze, nieco grubsze piersi z kurczaka,
  • 1 opakowanie mrożonego szpinaku (w liściach lub najlepiej rozdrobniony),
  • 4 ząbki czosnku,
  • 1 łyżka masła,
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%, 
  • sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej,
  • mały kawałek sera fety - dla chętnych,
  • 3 plasterki dowolnego żółtego sera,
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego (rozmrożonego),
  • 1 jajko. 
 
Najpierw włączam piekarnik na 200C. W tym czasie postępuję w następujący sposób:

Przygotowanie szpinaku:

Na patelni rozpuszczam masło i smażę nieco rozmrożony szpinak do momentu, aż cała woda odparuję. Następnie dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę oraz sól, pieprz i szczyptę gałki muszkatołowej. Całość smażę ok. 2 minut. Potem wyłączam palnik. Na koniec dodaję śmietanę i wszystko dokładnie mieszam. To będzie nasze nadzienie do piersi kurczakowej. Można dodać również rozdrobniony ser feta, jak ktoś lubi ;) W takim przypadku nie należy wcześniej solić szpinaku.

Przygotowanie piersi z kurczaka:

Zaczynam od dokładnego umycia mięsa pod bieżącą wodą, następnie odkrawam wszelkie tłuszczyki, żyłki i błonki. Rozcinam każdą pierś wzdłuż od boku tak, by powstała kieszonka, czyli niezupełnie do końca. Do kieszonki wkładam pół plasterka sera żółtego, następnie kładę 1-2 łyżki farszu ze szpinaku i znów połowę plasterka sera żółtego. Mięso posypuję po wierzchu delikatnie solą. Tak samo postępuję z kolejnymi kawałkami piersi z kurczaka. Na każdą przypada 1 plasterek sera żółtego.

Ciasto francuskie:

Rozmrożone ciasto francuskie rozwijam i dzielę nożem na 3 równe kawałki - przecinam nożem równolegle do krótszej krawędzi tak, by powstały nam 3 równe prostokąty. Na środku pierwszego kawałka kładę jedną nafaszerowaną pierś z kurczaka. Z obu jej stron nacinam ciasto francuskie na małe paski o szerokości ok. 2 cm. Tymi paseczkami będziemy zawijać mięso w stylu jodełki (jak na kulebiak).

Uwaga: jeżeli nasza nafaszerowana pierś kurczakowa jest nieco większa, kawałek ciasta francuskiego można nieco porozciągać po szerokości.


Pieczenie:

Blachę wykładamy papierem do pieczenia i kładziemy na nią zawinięte mięso. W małej miseczce lub szklaneczce rozbijamy jajko i je roztrzepujemy widelcem. Smarujemy nasze "plecionki" po wierzchu roztrzepanym jajkiem za pomocą pędzelka lub po prostu palcem. Ważne, by ciasto było posmarowane w całości po wierzchu, bo wtedy podczas pieczenia nam się ładnie zarumieni. Wkładamy całość do nagrzanego do 200C piekarnika i pieczemy ok. 40 minut, aż ciasto będzie zrumienione.

Uwaga: jeżeli masz termoobieg, czas pieczenia należy skrócić o ok. 5 minut.

W czasie pieczenia mięsa można przygotować pozostałe elementy obiadu, a więc surówkę i ziemniaki. Po wymaganym czasie wyjmujemy mięso w piekarnika i od razu podajemy.

Życzę smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz