Tym razem chciałam spróbować muffinów z rabarbarem. Spodobało mi się połączenie rabarbaru z cytryną, jakie znalazłam w Moich Wypiekach. Postanowiłam więc takie muffinki zrobić i powiem szczerze - był to strzał w dziesiątkę :) Połączenie smaku kwaskowatego ze słodyczą było idealne na taką pogodę jak dziś, a do tego babeczki bardzo wyrosły i wyglądały jak grzyby, które wyrosły po deszczu :)
Polecam!!!
Lista składników (wszystkie powinny być w temperaturze pokojowej):
- 400 g rabarbaru pociętego na 1 cm kawałki (nie obieramy łodyg),
- 170 - 200 g drobnego cukru do wypieków,
- 300 g mąki pszennej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 2 jajka,
- 220 g jogurtu naturalnego (w oryginalnym przepisie była kwaśna śmietana 12%),
- 150 ml oleju,
- 2 łyżki z soku z cytryny,
- starta skórka z 2 cytryn,
- odrobina cukru do posypania rabarbaru i na koniec do posypania muffinek.
1. Rabarbar obieram ze skórki i kroję na 1-2-cm kawałki, wrzucam je do miski i zasypuję odrobiną cukru. Miskę odstawiam na bok.
2. W dużej misce łączę ze sobą suche składniki i mieszam drewnianą łyżką: mąkę, proszek do pieczenia i sodę.
3. W rondelku mieszam mokre składniki widelcem lub trzepaczką: jajka, olej, cukier, jogurt, sok z cytryny, skórkę cytrynową.
4. Składniki mokre przelewam do składników suchych, mieszam drewnianą łyżką do połączenia składników, na koniec dodaję rabarbar i jeszcze odrobinę mieszam.
5. Ciasto przekładam do papilotek, po wierzchu każdą porcję posypuję odrobiną cukru.
6. Muffinki piekę w temp. 160C z termoobiegiem ok. 25 minut, do "suchego patyczka".
7. Gotowe muffinki wyjmuję na kratkę lub talerz do ostudzenia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz