Jedne z moich ulubionych ciastek, to tzw. "pieguski". Postanowiłam je zrobić w domu w nieco większej ilości, żeby móc schować je do metalowego pudełka, jak pierniczki, i móc do nich sięgnąć zawsze, gdy najdzie mnie ochota na drobną przegryzkę "do kawy" ;)
Poszperałam w necie i znalazłam wiele przepisów, bardzo podobnych do siebie. Wybrałam ten z serwisu www.ugotuj.to, ale nieco go zmodyfikowałam na własne potrzeby. Ciastka wyszły pyszne i od razu po wystudzeniu zniknęły w dużej ilości ;) Wykonanie jest bardzo łatwe, a z tego przepisu wyszło 32 ciastka o średnicy ok. 5-7 cm.
Składniki:
- 1 kostka masła 200 g w temperaturze pokojowej,
- 1 szklanka cukru pudru (można użyć zwykłego cukru),
- 1 jajko,
- 2,5 szklanki mąki pszennej (ja zrobiłam pół na pół mąkę pszenną + mąkę żytnią razową),
- opakowanie czekoladowych groszków (można użyć 1,5 tabliczki czekolady gorzkiej grubo posiekanej),
- 1/2 łyżeczki sody,
- 1/2 łyżeczki soli.
Opcjonalnie:
- rodzynki,
- 1 szklanka grubo posiekanych orzechów włoskich.
Teraz uruchamiam piekarnik, by się nagrzał: termoobieg góra i dół na 180C.
Wykonanie:
1. Miękkie masło miksuję z cukrem na gładką puszystą masę.
2. Dodaję jajko i nadal miksuję.
3. Dodaję przesianą mąkę oraz pozostałe składniki i dalej miksuję.
4. Blachę wykładam papierem. Z ciasta formuję kuleczki, które rozkładam na blaszce w większej odległości od siebie i lekko je spłaszczam.
5. Ciasteczka piekę ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180C aż będą złote.
6. Po wyjęciu z piekarnika, ciasteczka studzę na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz