piątek, 5 lutego 2016

Karnawał DIY

Czas karnawału to czas zabaw i bali. Najbardziej chętne do zabawy są dzieci ;) Chyba w każdym żłobku, przedszkolu, czy szkole odbywają się przebierankowe bale. Rodzice głowią się, dwoją i troją, by zrealizować pomysły swych pociech: mamo, chcę być Batmanem; mamo, chcę być Spidermanem; mamo, chcę być wróżką; mamo, chcę być Elsą... Itd., itp...

Jak już zapadnie decyzja, za którą ostatecznie postać będzie dziecko przebrane, trzeba przejść do realizacji.

Strój można nabyć na kilka sposobów:
1) można kupić nowy strój w sklepie, butiku, na stoisku z dodatkami karnawałowymi, w różnych serwisach internetowej sprzedaży, itp.,
2) można odkupić strój używany,
3) można także spróbować zrobić przebranie samodzielnie.

Ja tym razem postawiłam na samoróbkę ;)

Łatwo nie było, bo Dziecko wymyśliło sobie Kaczora Donalda... Tak, kaczora, nie Kaczkę Daisy, tylko Kaczora Donalda... Z kaczką byłoby łatwo, a jak zrobić kaczora?

Pomyślałam sobie o mojej starej niebieskiej koszulce z długim rękawem, "w serek", że z tego mogłaby być koszulka Donalda. Ze starej szerokiej wstążki ułożyłam kokardę, którą doszyłam do koszulki. Do tego niebieski beret jeszcze z czasów harcerskich. Na spodenki posłużyło mi białe dziecięce bolerko ze sztucznego futerka, które oczywiście pocięłam i zszyłam w formę krótkich spodenek na gumkę. A na nogi poszły żółte rajstopy ;) Postanowiłam nie robić maski ani dzioba kaczora, bo Dziecko podczas balu i tak by je zdjęło ;)

W całości strój wypadł bardziej jak skaut czy harcerzyk, ale dla Dziecka to i tak był Kaczor Donald :D














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz