Nie bawimy się w przebieranki, to się nie zmieniło. Jak również nie zmieniło się to, że uwielbiam dynię pod względem zdrowotnym i kulinarnym ;)
W tym roku zrobiłyśmy dwie dynie - ja swoją, Dziecko swoją (z małą pomocą). Natomiast jesienna sesja zdjęciowa była pomysłem Dziecka. Wyszło nam wiele ciekawych zdjęć, a to jedno z nich - moje ulubione ;)
W przedszkolu był także konkurs na najpiękniejszą i najciekawiej wykonaną dynię, jednak nie zdążyłyśmy zrobić zdjęcia, więc tym razem Wam się nie pochwalimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz