piątek, 5 maja 2017

Domowe drożdżowe bułeczki pszenno-owsiane

Rzadko coś robię z drożdżami, bo po prostu za nimi nie przepadam. Ale raz na jakiś czas podejmuję wyzwanie kulinarne i wtedy powstaje coś pysznego drożdżowego ;)

Tym razem powstały małe bułeczki śniadaniowe z przepisu mistrza cukiernictwa Pawła Małeckiego. Przepis znajduje się w książce kulinarnej wydanej w ramach KuchniLidla.pl, z której bardzo lubię czerpać inspiracje. Przepis jest bardzo prosty, a bułeczki są przepyszne, zwłaszcza z moim ulubionym dżemem truskawkowym ;)

Spróbuj koniecznie!


Potrzebne składniki:
  • 60 g płatków owsianych + odrobina do posypania bułeczek,
  • 20 g miodu - użyłam rzepakowego,
  • 20 g roztopionego masła,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  •  200 ml ciepłego mleka,
  • 15 g żywych drożdży, 
  • 320 g mąki pszennej,
  • 1 jajko.

A teraz do dzieła:
1. Płatki owsiane mielę w malakserze na drobny pył, wrzucam do dużej miski, dodaję miód, roztopione masło, sól oraz 3/4 ilości ciepłego mleka. Całość dokładnie mieszam i odstawiam na bok do ostudzenia.
2. W pozostałym mleku rozpuszczam drożdże i odstawiam na bok, żeby zaczęły pracować - utworzą się bąbelki na powierzchni (ok. 15 minut).
3. Wypracowane drożdże dodaję do pozostałych składników. Dodaję również przesianą mąkę i całość wyrabiam ok. 10 minut na gładkie ciasto.
4. Ciasto oprószam mąką, pozostawiam w misce, przykrywam ściereczką i pozostawiam do wyrośnięcia - ciasto ma podwoić swoją objętość. Zajmie to ok. pół godziny. Można ten proces przyspieszyć wkładając ciasto do nagrzanego piekarnika do 40C na około 15-20 minut.
5. Dużą blachę wykładam papierem do pieczenia.
6. Wyrośnięte ciasto znów zagniatam. Odrywam z niego małe kawałeczki, formuję bułeczki i kładę na przygotowaną wcześniej blachę i odstawiam na około pół godziny do delikatnego wyrośnięcia. Z całości ciasta powinno wyjść ok 10-12 bułeczek.
7. Nagrzewam piekarnik na 200C (bez termoobiegu).
8. Wyrośnięte bułeczki smaruję rozmąconym jajkiem, posypuję płatkami owsianymi i wstawiam do piekarnika na ok. 14-16 minut. Piekę w 200C aż bułeczki się zrumienią.
9. Gotowe bułeczki odstawiam do wystygnięcia.

Smacznego!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz